czwartek, 9 marca 2017

Pyszna kampania, czyli testowanie Finuu

Jakiś czas temu mój narzeczony, a już nie długo mąż, dostał się do kampanii Finuu, dzięki Streetcom. Jest to jego druga kampania. Bardzo posmakowało nam to masełko, razem testujemy, częstujemy także rodzinę, przyjaciół i znajomych, którzy również pozytywnie wypowiadają się o Finuu. Postanowiliśmy, że Finuu zostanie z nami na dłużej, a być może na zawsze, ponieważ jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, mamy zamiar dotychczasowe smarowidło zamienić na Finuu.



Paczka ambasadora zawierała:

- 8 sztuk masełka Finuu- 4 sztuki klasycznego i 4 sztuki solonego

- ulotki

- wkład chłodzący podtrzymujący temperaturę w transporcie










Kilka słów o Finuu:

Finuu jest naturalne, a na jego wyjątkowość składają się:

- fińskie masło

- olej rzepakowy i olej z lnianki bogate w omega 3

- naturalne witaminy A i D

- brak konserwantów i sztucznych barwników



Opinia mojego narzeczonego, który bierze udział w kampanii:

Jestem szczęśliwy i zadowolony, że udało mi się dostać właśnie do tej kampanii. Dzięki temu poznałem cudowny smak Finuu o którym wcześniej nie słyszałem, widziałem może raz reklamę w telewizji. Finuu nie tylko jest dobre w smaku, ale ma również ładny, świeży zapach. Spróbowałem obydwu wariantów smakowych i jestem z obu zadowolony. Finuu, ma kremową konsystencję, dobrze rozsmarowuje się na pieczywie, ale ma też inne zastosowania. Oprócz dodatku na kanapki, można używać go zarówno do smażenia jak i pieczenia. Plusem jest też to, że nie zawiera konserwantów i sztucznych barwników. 



Kilka zdjęć z testowania:















poniedziałek, 27 lutego 2017

Współpraca z firmą Bispol

Jakiś czas temu nawiązałam nową współpracę z firmą Bispol. Po jakimś czasie przyszła pachnąca, paczka, która była bardzo dobrze i starannie zabezpieczona. Zanim podzielę się tym co było w środku, napiszę kilka słów o firmie http://bispol.pl/.






Bispol jest producentem zniczy, świec oraz podgrzewaczy- to firma rodzinna, której MISJĄ od 1993 roku jest:
• Sprzedawać na rynki światowe towary najwyższej jakości, dające pełną satysfakcję klientom, przy zastosowaniu innowacyjnych technologii.
• Zarządzać w oparciu o zasady etyczne, zgodnie z polityką socjalną oraz dbać o środowisko naturalne.


W paczce którą dostałam od firmy Bispol znajdowało się:

 
- 1 świeczka w szkle Forest fruits
- 3 opakowania podgrzewaczy po 6 szt. w każdym o zapachu Adrenaline, Vanilla - Orange, Cinnamon
- 18 szt. podgrzewaczy zapach różany



Uwielbiam z narzeczonym świeczki. Bardzo często, gdy siedzimy wieczorami w domu zapalamy je. Nie tylko wprowadzają romantyczną atmosferę, ale także pięknie pachną. Świeczki firmy Bispol długo się palą, a piękny zapach unosi się w całym pomieszczeniu. Wszystkie świeczki ładnie pachną, lecz mi najbardziej przypadł do gustu zapach Vanilla - Orange oraz Forest fruits, natomiast mojemu narzeczonemu Adrenaline, Forest fruits oraz zapach różany. Polecam świeczki tej firmy mają duży wybór zapachów, więc na pewno każdy znajdzie zapach dla siebie. Zbliża się Dzień Kobiet, więc warto dołączyć do swojej listy zakupów, takie świeczki i spędzić romantyczny wieczór ze swoją drugą połówką. Zapraszam do odwiedzenia strony firmy Bispol i zapoznania się bliżej z ofertą firmy. http://www.bispol.pl/


Zdjęcia z testowania świeczek


Dziękuję serdecznie firmie BISPOL za możliwość przetestowania ich wyrobów.

czwartek, 2 lutego 2017

Moje testowanie ze streetcom, czyli recenzja Wedlowskich Deserów

Jak już wspominałam w poprzednich postach dostałam się po raz kolejny do słodkiej kampanii Streetcom. Dla przypomnienia :


W paczce znajdowało się :
- 1 opakowanie Wedlowskich Deserów Classic 192g(18szt.)
- 1  opakowanie Wedlowskich Deserów Fusion 192g (18 szt.)
- 1 opakowanie Wedlowskich Deserów Dark 192g (18 szt.)
 
Dziś chciałabym podzielić się opinią na temat tych słodyczy. Firmę Wedel zapewne każdy zna i nie raz próbował przeróżnych słodyczy tej firmy. 
 
 Wedlowskie Desery Classic 192g
 
 
Trzy smaki:
 
- Panna Cotta
 
- Creme brulee
 
- Tiramisu
 
To połączenie 3 najpopularniejszych  smaków Panna deserów Cotta, Creme brulee, Tiramisu zamkniętych w delikatnej mlecznej czekoladzie.
 
Wedlowskie Desery Fusion 192g
 
 
Trzy smaki:
 
- Cocoa & Orange
 
- Caramel & Nuts
 
- Dulce De Leche
 
Wedlowskie Desery Fusion kryją w sobie praliny: wypełnione aksamitnym mlecznym kremem o smaku Dulce de Leche, łączące intensywne wedlowskie kakao z nutą słodkiej, soczystej pomarańczy, czyli Cocoa & Orange oraz zachwycające połączeniem karmelu i orzechów – Caramel & Nuts. Wszystkie zatopione w doskonałej mlecznej czekoladzie.
 
Wedlowskie Desery  Dark 192g
 
 
Trzy smaki:
 
- Lemon Tart
 
- Pavlova Dessert
 
- Chocolate Mousse & Orange
 

 Wedlowskie Desery Dark to nietypowe wariacje smakowe oblane ciemną, deserową czekoladą. W eleganckim pudełeczku znajdziesz: praliny o charakterystycznym smaku tarty cytrynowej – Lemon Tart, kompozycję wykwintnego musu czekoladowego z ekstraktem z pomarańczy – Chocolate Mousse & Orange, a także minidesery o smaku popularnej bezy z owocami leśnymi – Pavlova Dessert.
 
Moja opinia:
 
Desery Wedlowskie pakowane są w eleganckim opakowaniu, które z łatwością się otwiera. Pralinki idealnie nadają się na prezent dla bliskiej osoby. Są dobre w smaku,  dość miękkie więc nawet osoby starsze, mające problemy z uzębieniem nie będą miały problemu z konsumpcją, więc spokojnie można obdarować nimi babcię czy dziadka. Jest wybór smakowy, więc każdy znajdzie coś dla siebie.  W mojej opinii jak i znajomych czy rodziny pierwsze miejsce zajmuje mieszanka classic, drugie miejsce Dark, trzecie fusion. Dla mnie w każdej mieszance znalazł się ulubiony smak. Smaki, które mi najbardziej odpowiadają to tiramisu, Pavlowa Dessert, Caramel&Nuts. Każda pralinka oblana czekoladą, w której zatopione są ulubione smaki. 
 
A Wy już próbowaliście Deserów Wedlowskich? Jakie smaki to Wasze ulubione? Jeżeli nie zachęcam do wypróbowania.
 
 

środa, 1 lutego 2017

Rozdanie na moim blogu zapraszam

Z racji, że za kilka dni mija 2 lata odkąd zaczęłam prowadzenie bloga, postanowiłam zorganizować rozdanie na które zapraszam wszystkich chętnych. Zgłoszenia będą przyjmowane od 01.02.2017- 14.02.2017r. do godz. 23:59.




A wygraną jest :

6x10 czekoladek Mon Cheri termin ważności do sierpnia 2017 r.

paczuszka kinder Schokolade ważność do marca 2017r.

opakowanie czekoladowych bombek na choinkę ważność do lutego 2018 r.

krem do rąk 130 ml

rozjaśniacz blond

kulka Sanex

i z racji tego, że lubię niespodzianki Wy pewnie też więc będzie jeszcze 4 rzeczy, których nie ma na zdjęciu osoba, która wygra będzie miała dodatkową niespodziankę.


Aby wziąć udział w rozdaniu trzeba spełnić 3 warunki:
- Być publicznym obserwatorem mojego bloga
- Podać swój adres e – mail w celu poinformowania o wygranej
 
- Udostępnić informację o rozdaniu na swoim blogu lub facebooku



WZÓR:
1.       Obserwuje jako….
2.       Adres e-mail….
3.       Udostępniam  tak/nie plus link
 
 TE INFORMACJĘ PISZEMY W KOMENTARZU POD TYM POSTEM


REGULAMIN ROZDANIA:
ORGANIZATOREM ORAZ SPONSOREM NAGRÓD ROZDANIA JEST WŁAŚCICIELKA BLOGA  http://darmoweprobeczkiorazgadzety.blogspot.com
ROZDANIE PRZEZNACZONE  JEST  TYLKO DLA OSÓB SPEŁNIAJĄCYCH POWYZSZE 3 WARUNKI
LOSOWANIE ZWYCIĘZCY ODBEDZIE SIĘ PRZY POMOCY WIRTUALNEJ MASZYNY LOSUJĄCEJ SPOŚRÓD WSZYSTKICH OSÓB SPEŁNIAJĄCYCH POWYŻSZE WARUNKI(NUMERKI BĘDĄ PRZYZNAWANE ZA KOLEJĄ NP. 1 OSOBA ZGŁASZAJĄCA SIĘ  DOSTAJĘ NR. 1 ITD.
NAGRODY SĄ NOWE NIGDY NIE BYŁY UŻYWANE I ZOSTAŁY ZAKUPIONE NA POCZET TEGO ROZDANIA
ZWYCIĘZCA MOŻE BYĆ TYLKO 1
ZWYCIĘZCA ZOSTANIE POINFORMOWANY O WYGRANEJ DROGĄ MAILOWĄ W CIĄGU 3 DNI OD DATY ZAKOŃCZENIA ZGŁOSZEŃ
ZGŁOSZENIA DO ROZDANIA PRZYJMOWANE SĄ OD 01.02.2017 – 14.02.2017 R DO GODZ. 23:59
WYNIKI ROZDANIA BĘDĄ PODANE NA MOIM BLOGU
ZGŁASZAJĄC SIĘ DO ROZDANIA UCZESTNIK AKCEPTUJĘ REGULAMIN ORAZ PRZETWARZANIE SWOICH DANYCH OSOBOWYCH
PO OTRZYMANIU MAILA Z INFORMACJĄ O WYGRANEJ , ZWYCIĘZCA MA 3 DNI DO PODANIA ADRESU DO WYSYŁKI NAGRÓD, GDY NIE ZROBI TEGO W TYM TERMINIE ZOSTANIE WYLOSOWANA KOLEJNA OSOBA
ORGANIZATOR WYŚLE NAGRODY DO 7 DNI OD DATY OTRZYMANIA ADRESU DO WYSYŁKI
NAGRODY ZOSTANĄ WYSŁANE POCZTĄ POLSKĄ NA KOSZT ORGANIZATORA
NAGRODY WYSYŁANE TYLKO NA TERENIE POLSKI

Przesyłeczki

W tym tygodniu przyszło 3 przesyłki:

Pierwsza od Nadleśnictwa Gniewkowo, w przesyłce znajdowało się:

- książeczka i informatory

- plan lekcji

- 3 papierowe linijki

- ołówek

- długopis

- smycz

- breloczek drewniany

- 2 breloczki odblaskowe w kształcie sowy

- kredki

- notesik z karteczkami samoprzylepnymi

- 4 naklejki




Druga przesyłka od BebiKlub

- Termofor z pestkami wiśni



Trzecia przesyłka od Everydame

- próbka płynu do naczyń fary 35 ml


niedziela, 29 stycznia 2017

Coś dobrego a przy tym mało kalorycznego

Dziś kochani przedstawię Wam przepis na pastę do chleba. Ponieważ lubię różnego rodzaju pasty, często je przygotowuje. Pasta jest dobrą alternatywą zastępującą masło lub margarynę , a przy tym mniej kaloryczną. Tym razem przygotowałam pastę z kaszą jaglaną. Nie bazowałam na żadnym przepisie po prostu co miałam w lodówce dodałam i wyszła naprawdę dobra pasta. 


Pasta z kaszą jaglaną

Składniki:

- jeden woreczek kaszy jaglanej lub pół szklanki

- 2 puszki ryby w oleju (u mnie była to makrela)

- 3 ogórki kiszone

- kawałek papryki

- 2 jajka na twardo

- 4-5 pomidorów suszonych

- sól 

- pieprz

- czosnek granulowany

- papryka chili w proszku

Kaszę ugotować w osolonej wodzie do miękkości ok. 15 minut. Wystudzić. Jajka ugotować na twardo i także wystudzić. Ogórki, paprykę, jajka zetrzeć na tarce o grubych oczkach, natomiast suszone pomidory pokroić w drobną kostkę. Do kaszy dodać rybę z puszki, ogórka, paprykę, jajka i pomidory. Całość doprawić solą, pieprzem, czosnkiem granulowanym, papryką ostrą w proszku i dobrze wszystko wymieszać. Wstawić do lodówki aż się przegryzie. Jeżeli byłaby za sucha można dodać troszkę oleju z puszki z ryb lub dodać majonez tylko wtedy będzie bardziej kaloryczna. Można całość zmiksować, ale nie ma potrzeby dzięki rybie jest dość wilgotna i dobrze rozsmarowuje się na chlebie.  

Na zdjęciu widać już resztkę pasty ponieważ była tak dobra, że szybko znikała, ale udało mi się zrobić zdjęcie przed zjedzeniem całej przeze mnie i domowników. 


A tu kanapeczki tym razem w wersji light, bo zamiast chleba , pieczywko ryżowe, które bardzo lubię i od czasu do czasu jem zamiast chleba. Jest dobre w smaku, a przy tym kromeczka ryżowa ma tylko 38kcl.


Trochę wiosny zimą, czyli wiosenne kanapeczki, zamiast masła pasta z kaszą jaglaną

 

piątek, 27 stycznia 2017

Dzisiejsze przesyłki

Dziś listonosz przyniósł 3 przesyłki.

Pierwsza od Grupa Trop a w niej:

- 3 magnesy na lodówkę

- broszurki


Druga przesyłka od Gminy Bledzew a w niej :

- mapa

- przewodnik

- pin




Trzecia przesyłka od Polo Market a w niej :

- koszulka z logo firmy

- 2 długopisy





wtorek, 24 stycznia 2017

Małe przypomnienie

Chciałabym przypomnieć Wam 2 poprzednie kampanie ze Streetcom w których brałam udział w 2016 r, a niestety nie podzieliłam się na blogu ze względu na brak czasu i kilku miesięczną przerwę w prowadzeniu bloga. 


A więc jedną z nich była kampania piwa Somersby.

W paczce znajdowało się:

2 piwa butelkowe Somersby 400 ml
1 piwo w puszce Somersby 500 ml
24 piwa Somersby 150 ml






Moja opinia: 

Uwielbiam piwa smakowe, w szczególności latem po nie sięgam. Ulubionym smakiem jest właśnie piwo jabłkowe, więc gdy dostałam się do kampanii byłam szczęśliwa, że to będzie właśnie ten smak. Piwo Somersy o smaku jabłkowym, wspaniale orzeźwia i gasi pragnienie, przy tym nie jest za słodkie i nie przymula. Idealnie smakuje schłodzone prosto z lodówki lub z dodatkiem kostek lodu. Na upalne dni będzie jednym z najlepszych napoi dla osób lubiących takie trunki. Testowanie piwka miało miejsce wśród rodziny i znajomych przy grillu, czy nad wodą i było podwójne, ponieważ mój narzeczony również dostał się do tej kampanii.

Kolejna kampania to były żele Sanex

 
W PACZCE ZNAJDOWAŁO SIĘ:

-12 żeli pod prysznic Sanex Dermo Pro Hydrate 250 ml
-12 dezodorantów Sanex Dermo Total Protection 7in1 50 ml
- dossier- przewodnik po marce SANEX
-100 ulotek z kodami rabatowymi na produkty Sanex do wykorzystania w drogeriach Rossmann( 40% zniżki na wszystkie produkty Sanex)



Opis produktu:

Żel pod prysznic opracowany specjalnie dla skóry wrażliwej. zatwierdzona przez dermatologów foruła, bez barwników, bez mydła i parabenów, pomaga minimalizować ryzyko podrażnień. Łagodnie oczyszcza i dba o delikatną skórę. Kompleks DermoActive 3 dostarcza skórze 3 podstawowych korzyści, aby zachować jej zdrowie. - głębokie nawilżenie, ochronę i równowagę pH.

 Dermo 7w1 protection efficacy + care. Sanex kompletna ochrona – 7 korzyści: skuteczna 48 godzinna ochrona przed potem i nieprzyjemnym zapachem; ochrona przed białymi i żółtymi plamami, uczucie świeżości; nie zaburza pH skóry; dba o dobra kondycje skóry; nie wywołuje podrażnień; szanuje florę bakteryjną skóry.

Moja opinia:

Zarówno żele jak i kulka spełniły moje oczekiwania. Żel ma delikatny zapach, dobrze się pieni, nie wysusza skóry, lecz dodatkowo ją nawilża. Jedynym minusem jest to, że jest prawie bezzapachowy, a ja jestem raczej zwolenniczką żeli o intensywniejszym zapachu. Natomiast kulka rzeczywiście daje uczucie świeżości na dłużej, nie brudzi ubrania, ma lekki zapach, nie drażni skóry.

Kolejna moja kampania ze STREETCOM

Jak już wspomniałam wcześniej dostałam się do kolejnej kampanii ze STREETCOM. Tym razem do testów dostałam coś słodkiego, czyli Desery Wedlowskie. Ponieważ ja i moja rodzina bardzo lubimy słodycze, więc ta kampania bardzo przypadła nam do gustu. Czy były dobre? Czy smakowały wszystkim? Czy warto je kupić? Już niebawem podzielę się opinią na temat tych smakołyków, a tym czasem chciałabym Wam pokazać zawartość paczuszki jaka do mnie dotarła w czwartek.

W paczce znajdowało się :

- 1 opakowanie Wedlowskich Deserów Classic 192g(18szt.)

- 1  opakowanie Wedlowskich Deserów Fusion 192g (18 szt.)

- 1 opakowanie Wedlowskich Deserów Dark 192g (18 szt.)


Streetcom dziękuję, że po raz kolejny mogłam wziąć udział w kampanii.

Chętne osoby zachęcam do rejestracji bo naprawdę warto. Ja już miałam okazję testować perły perlux, jogurty activia, piwo somersby, żele sanex i teraz desery wedlowskie.

Link do rejestracji:


Zapraszam już niebawem pojawi się recenzja z testów deserów. Odwiedzajcie regularnie bloga.

piątek, 20 stycznia 2017

4 przesyłki w ostatnich dniach

Dostałam 3 przesyłki od listonosza i jedną przesyłkę od kuriera ze streetcom testowanie deserów WEDEL, ale o tym testowaniu w osobnym poście. A teraz przedstawię Wam 3 skromne przesyłeczki.

1. Przesyłka od le glamour a o to co znajdowało się w przesyłce:


2. Przesyłka od Nadleśnictwa Bardo Ślaskie:


3. Przesyłka Powiat Łosicki:


środa, 18 stycznia 2017

Coś smacznego a mało kalorycznego

Dziś podzielę się z Wami przepisem na pyszną sałatkę, którą pierwszy raz jadłam w pizzerii. Bardzo mi posmakowała, więc postanowiłam, że przygotuję ją również w domu. 


Sałatka PRIMAVERA 

Składniki:

- brokuł 1 szt.

- cebula 1 szt.

- jeden duży pomidor lub 2 mniejsze

- puszka kukurydzy

- oliwki czarne

- ser feta ( ja dodałam ser sałatkowo - kanapkowy  FAVITA)

- ogórek świeży

- duży filet z kurczaka 

- sos vinegret

Fileta myjemy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Po ugotowaniu i ostudzeniu kroimy go w kostkę i przyprawiamy ziołami prowansalskimi lub przyprawą do kurczaka. Do kurczaka dodajemy ogórka pokrojonego ze skórą w grubsze plastry, każdy plaster pokroić jeszcze na pół, cebulę pokrojoną w piórka, różyczki ugotowanego wcześniej brokuła, puszkę kukurydzy, oliwki, pomidora oraz ser pokrojony w kostkę. Całość doprawić do smaku solą i pieprzem, zalać przygotowanym wcześniej sosem vinegret, wymieszać i wstawić na 15 minut do lodówki.




Jeżeli chodzi o przesyłki to dzisiaj jeszcze nie było u mnie listonosza kto wie może przyniesie coś ciekawego. Czekam także na słodką paczkę od WEDLA ze STREETCOM, a także udało mi się zawrzeć 2 nowe współprace blogowe, ale o tym w kolejnych postach jak przyjdą paczuszki do testowania.


poniedziałek, 16 stycznia 2017

Coś dobrego na kolacje

Kochani bardzo lubię piec i gotować lubię także testować nowe przepisy. Odkąd wróciłam do prowadzenia bloga postaram się częściej dzielić z Wami moimi przepisami. Dziś dodam przepis na przepyszne bułeczki pizzowe. W moim domu piekę z podwójnych proporcji bo znikają w mgnieniu oka. Przepis znalazłam kiedyś w internecie i postanowiłam od razu wypróbować. Bułeczki idealnie nadają się na kolację, czy przekąskę w ciągu dnia.


Bułeczki pizzowe 

Składniki:

 ciasto:
3,5 szkl. mąki pszennej + do podsypania
1 jajko
1 szkl. wody
1 łyżeczka soli
4 dag świeżych drożdży
1/3 szkl. oleju (dobrze sprawdzi się olej z pomidorami, czosnkiem i bazylią)

farsz:
1 filet z kurczaka
20 dag sera żółtego
3 łyżki przecieru pomidorowego
sól, pieprz
po szczypcie papryki ostrej, słodkiej i pieprzu kajeńskiego
pół łyżeczki przyprawy do pizzy
olej do podsmażenia

dodatkowo:
mleko do posmarowania

Wykonanie 

 

Mąkę przesiać do miski, dodać sól i jajko. Wodę lekko podgrzać i rozpuścić w niej drożdże. Dodać do mąki razem z olejem. Wyrobić ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Fileta umyć, osuszyć, pokroić w drobną kostkę. Oprószyć solą, pieprzem, papryką i usmażyć na niewielkiej ilości oleju. Gdy wystygnie dodać starty na dużych oczkach ser żółty, przecier pomidorowy i przyprawę do pizzy. Wymieszać.

Z wyrośniętego ciasta odrywać po kawałku, na środku nakładać farsz i formować bułeczki. Układać na wyłożonej papierem blaszce sklejeniem do spodu. Smarować mlekiem i posypać przyprawą do pizzy lub ziołami prowansalskimi , piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 15 - 20 minut. Podawać z sosem np. majonezowym.

1 przesyłka od listonosza i kurier DHL

Dzisiaj przyszły do mnie dwie przesyłki.

Pierwsza od listonosza:

Suplement diety




Druga przesyłka od kuriera DHL,  a w niej oczywiście wódeczka

Stock Sparkling 0,5 ml









Myślę, że już niedługo nadarzy się okazja do przetestowania tego trunku. Odwiedzajcie mojego bloga za niedługo pojawi się recenzja z testowania.




piątek, 13 stycznia 2017

Powrót do prowadzenia bloga

Witam kochani po kilkumiesięcznej przewie wracam do prowadzenia bloga i wstawiam zdjęcie przesyłki, którą ostatnio dostałam. Dostałam się również do 2 kampanii ambasadorskich. Pierwsza kampania stock sparkling będę testowała wódkę gazowaną oraz kampania Deserów Wedlowskich od Streetcom to już kolejna moja kampania ze Streetcom. Miałam już przyjemność testować z nimi perełki to prania PERLUX, jogurty ACTIVIA, Żele SANEX i piwo Somerby. Za niedługo pojawi się recenzja na moim blogu z tych dwóch kampanii, więc zapraszam do odwiedzania i czytania mojego bloga pozdrawiam serdecznie wszystkich



W przesyłce znajdowało się:

2 długopisy

smycz

duży notes