W paczce znajdowało się sporo zupek, bo aż 39 sztuk, w 5 smakach. Lubię takie zupki, więc chętnie wypróbuję nowe smaki. Zawsze takie zupki towarzyszyły mi na wyjazdach zagranicznych do pracy, gdzie pracowało się po 10-12 godzin i nie było czasu ani siły na gotowanie. Już kilka zdążyłam rozdać bliskim.
Zupki w 5 wariantach smakowych:
- POMIDOROWA Z MASCARPONE I BAZYLIĄ 8 SZT.
- KREM Z GRZYBÓW Z BOCZKIEM I MASCARPONE 8 SZT.
- KREM Z DYNI ZE ŚMIETANĄ I SZCZYPIORKIEM 8 SZT.
- TAJSKA KURCZAKOWA Z KOKOSEM 8 SZT.
- KREM A'LA DIJON Z BOCZKIEM 7 SZT.
Jak tylko przetestuję podzielę się z Wami opinią. oprócz zupek, znajdował się przewodnik ambasadorki oraz mnóstwo ulotek
A teraz to co przyniósł listonosz:
2 książeczki
ulotka
4 widokówki
informator turystyczny
ulotki
widokówka
2 mapy
naklejka
2 książki
kartka z naklejkami w sumie 31 naklejek
Gratulacje. U Nas już prawie karton pusty po zupkach :)
OdpowiedzUsuńJa zaczynam testować od jutra jestem ciekawa tej tajskiej i kremu a'la dijon
OdpowiedzUsuńsuper :) gratulacje ja nie lubię takich zupek na szybko chociaż niektóre opcje brzmią kusząco
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOsobiście nalezę do osób, które robią całkiem sporo zakupów przez internet. Również jak czytałam na https://www.sendit.pl/blog/jak-przygotowac-sie-do-zalozenia-sklepu-internetowego-5-praktycznych-porad to jest kilka podstawowych zasad gdy mamy zamiar zakładać sklep internetowy.
OdpowiedzUsuń